Złoty środek, idealny kompromis do miasta, w teren i w daleką podróż. Rozsądny stosunek ceny do jakości, największy zasięg w klasie. Te i wiele innych zalet wymieniają wyznawcy kultu o nazwie Suzuki V-Strom. Sceptycy mówią – nuda, brak charakteru, nijaka powierzchowność. Kto ma rację? Nasz test trwał 4 lata, 42 tys km, 16 krajów i dwa kontynenty, więc mamy coś do powiedzenia.
Czytaj dalej