Jeden. Marcin zrobił prawo jazdy kat A. Dwa. Kupił motocykl o pojemności 500 cm3. Trzy. Pojechał do Rumunii. I to wszystko zrobił w rok. Relacja z podróży po ciekawych trasach Rumunii, także tych mniej znanych, a wszystko po raz pierwszy (dla Marcina).