Pierwsza w Polsce Multistrada Enduro trafiła w ręce mojego znajomego. Minęły długie tygodnie oczekiwania na sprzęt i wreszcie jest! Pachnący nowością, niewinny i nieświadomy, co go czeka trafił w ręce Docenta, człowieka pod którego butem i bezlitosną ręką zdrowie stracił niejeden KTM.